Witajcie
Od czegoś w końcu trzeba zacząć. Bloga założyłam ( to w moim przypadku chyba za duzo powiedziane) dawno temu, nic na nim jednak nie zamieszczając. Sama nie wiem czy z obawy o Waszą reakcję, albo o to że nie podołam... Ale jak się powiedziało A trzeba powiedzieć B.
Zaglądam na Wasze blogi, podpatruje, wykorzystuje Wasze pomysły, z różnym skutkiem. Na pierwszy rzut sypialnia. Zamarzyła mi się ściana z palet. I taką mam. Wiem że brakuje w niej wiele, ale nie od razu Rzym zbudowano.
Pozdrawiam
Sylwia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz